Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, jak Ty reagujesz na nowości i zmiany. Możesz być w grupie, która dobrze się czuje w nowych sytuacjach, ale większość z nas woli stabilizację, bo wtedy czuje się bezpiecznie.
I teraz popatrz.
Osoba z zespołem Downa widzi, że jest gorsza od innych, że mniej potrafi, że nie radzi sobie z nowym problemem.
O tym pisałam już w kilku postach, przeczytaj:
inność i poczucie własnej wartości
dlaczego tak ważna jest możliwość wyboru
Pomyśl teraz o osobie z zespołem Downa, o swoim dziecku z zespołem Downa. Jakie ma poczucie własnej wartości? Jak potrafi rozwiązywać nowe rzeczy? Jak podchodzi do nowych rzeczy?
Czuje się niepewnie w nowych sytuacjach?
Ja się wcale nie dziwię.
Gdybym ja nie wiedziała na ile mnie stać, gdybym wiedziała, że tyle rzeczy co robię mi nie wychodzi., gdybym wiedziała, że gdy chcę o czymś sama zadecydować, ktoś mi to utrudnia, to też bym się bała nowych rzeczy.
Bo czułabym, że nic nie potrafię. Bo czułabym, że cokolwiek nowego zrobię, to na pewno zepsuję.
A jeszcze spojrzenie mamy i innych ludzi, w których kryje się rozczarowanie, smutek, złość. Albo to, że ktoś rzuci się mi wręcz do pomocy, gdy zacznę coś robić i da mi tym odczuć, że sobie na pewno nie poradzę.
Ile razy Twoje dziecko doznało porażki? Ile razy chciało samo coś zrobić i mu nie wyszło?
No właśnie.
Ale nie zrozum mnie źle. Nie chodzi mi o to, żeby teraz chronić swoje dziecko i trzymać je pod kloszem. To będzie miało całkiem odrwotny efekt. Chodzi mi tutaj o to, żebyśmy zdawali sobie sprawę z tego, z czym zmagają się nasze dzieci. I je wspierali w tych wzmagniach. Ale nie zabierając im przy tym pozucia sprawczości.
Dlaczego nasze dzieci nie lubią zmian i nowości?
Bo w znanych sytuacjach czują się bezpiecznie, pewnie i spokojnie. Bo wiedzą jak się zachować. Bo wiedzą co ich będzie czekać. Bo nikt ich nie poprawi. Bo nikt nie spojrzy na nich krzywym okiem. Bo nikt nie podniesie na nich głosu. Bo nikt nie powie: źle, nie tak.
Agata uwielbia przygody. Uwielbia, gdy dzieje się coś niespodziewanego. Ale kocha takie sytuacje, gdy ja jestem obok. I wtedy jest nawet dla mnie niesamowitym wsparciem. Jej ulubiona przygoda: gdy jedziemy samochodem i się zgubimy gdzieś po drodze.
Ale w sytuacjach, gdy jest sama za siebie odpowiedzialna lubi wiedzieć co ją czeka. Chce znać jak będzie wyglądał rozkład dnia. Gdy ma się zadziać coś nowego, to chce, żebym jej opowiedziała dokładnie, gdzie, z kim, co się będzie działo. I zdaje sobie sama sprawę, że nowe sytuacje obciążają ją emocjonalnie, bo wtedy jej uwaga wytężona jest maksymalnie. Wtedy wie, że potrzebuje chwili, nawet czsami jednego luźnego dnia na obniżenie emocji, na zmniejszenie bodźców. Na przykład w tym roku zaczęła jeździć z klasą na praktyki do Auchan. Gdy jechała po raz pierwszy poprosiła mnie o zwolnienie jej ze szkoły po powrocie, tak żeby szybciej wróciła do domu i nie musiała być z kolegami w klasie. Wiedziała, że będzie potrzebować czasu sama ze sobą, z muzyką, z tańcem w pokoju, żeby się rozluźnić. Bo w Auchan na praktykach cała sytuacja była nowa. Nowe zadania, nowa pani, nowe miejsce, nowe relacje, nowe zasady, nowe wyzwania.
Jak mówi na siebie Agata? Jestem szalona. Ale pomimo tego, też nie czuje się pewnie w nowych sytuacjach. Kosztują ją wiele wewnętrznej energii. Boi się na pewno oceny ludzi.
Ale zobacz teraz na górne zdjęcie Agaty. Agata w ciemnych włosach - to jej naturalny kolor. Pewnego dnia chciała zmiany w swoim wyglądzie. I na swoją prośbą stała się blondynką. I dziś ogląda codziennie siebie w lustrze, w nowym kolorze włosów, który sama chciała mieć.
autorka zdjęcia: jasińska.pro
Musimy dawać naszym dzieciom nowe doświadczenia, szansę na podejmowanie decyzji, na sprawczość.
Wiesz, że bez poczucia sprawczości nasze dzieci nie będą mieć poczucia własnej wartości? A bez poczucia własnej wartości nie będą akceptowali zmian, nowych wyzwań. Bo to będzie ich przerażać.
O zmianach pisałam jeszcze tutaj:
Cięzkie mamy zadanie, prawda? Nie jest to łatwe. Wiem.
Tutaj Ciebie zostawiam i zachęcam do czytania pozostałych artykułów. Daj znać, jak sobie radzisz.
Pozdrawiam ciepło
Olga Komorowska