Katmandu

0
272
Rate this post

Stolica Nepalu leży na wysokości 1300 metrów n.p.m. w dolinie otoczonej pasmami ośnieżonych Himalajów. Trudno opisać uniesienie, jakie ogarnia człowieka na widok skarbów miasta – malowniczych pagód, pałaców, misternych drewnianych rzeźb zdobiących skromne domki i świątynie – zanurzonych w morzu białych szczytów górskich. Największy rozkwit sztuki i architektury nastąpił w tym regionie za panowania potężnej dynastii Maiła. W całej dolinie wzniesiono wówczas ponad 2500 świątyń, domów i kaplic. Większość z tych średniowiecznych arcydzieł świadczy o dominującej roli buddyzmu i hinduizmu, a właściwie wielu ich odmian, oraz poczesnym miejscu, jakie zajmują one w życiu codziennym mieszkańców doliny. Wszystko owiane jest tu legendami i mitami. Historia najstarszego przybytku buddyzmu, stupy (kaplicy) Swajambhu (w tłumaczeniu „istniejący sam z siebie”), powstałej wedle niektórych przekazów w IV wieku p.n.e., łączy się z tajemniczą przypowieścią o bijącym błękitnym blaskiem kwiecie lotosu pływającym niegdyś na turkusowym jeziorze Kotliny Katmandu. Kwiat był emanacją Buddy i kiedy jezioro spłynęło kanałem wyciosanym mieczem przez półboga Manjushri, lotos umieszczono w stupie, która dziś góruje nad miastem. Pod rzędami łopoczących na wietrze modlitewnych proporców wiedzie 365 stopni do chronionego w niej Boskiego Światła Swajambhu. Namalowane na kaplicy oczy symbolizują łaskę Buddy skierowaną na cztery strony świata.